Trwa ładowanie...

 

Trwa zapisywanie na newsletter...

Jak Islandczycy wywalczyli i jak świętują niepodległość

Bez krwawych wojen, powoli, krok po kroku, rozważnie – tak rodziła się niepodległość Islandii. 17 czerwca Islandczycy obchodzą swoje święto niepodległości, a w tym roku także 80. rocznicę utworzenia republiki.

Gdyby Islandia miała określić na Facebooku swoją relację z niepodległością, to przez większość czasu swojego istnienia, musiałaby zaznaczyć opcję „to skomplikowane”. Przez kilkaset lat była zależna od Norwegii i Danii, a silny ruch niepodległościowy narodził się w krainie lodu i ognia dopiero w XIX wieku.

Jednak nieprawdą byłoby twierdzenie, że Islandia to zupełnie nowy kraj, powstały dopiero w XX wieku. Dużym uproszczeniem jest też kojarzenie tego państwa z mocarnymi, brodatymi i nieustraszonymi mężczyznami, zmagającymi się ze sztormami wikingami, sagami, trudnym do wymówienia językiem oraz wiecznie wybuchającymi wulkanami i erupcjami gejzerów. To wizja tylko częściowo prawdziwa (Islandio, wszyscy pamiętamy 2010 rok i wybuch wulkanu Eyjafjallajokull), ale jednak bardziej romantyczna niż oddająca rzeczywistość.

Islandzcy skauci podczas parady w Rejkiawiku z okazji Dnia Narodowego (Święta Niepodległości). W tle pomnik Jóna Sigurðssona, ojca islandzkiej niepodległości (źródło: visiticeland.com)
Islandzcy skauci podczas parady w Rejkiawiku z okazji Dnia Narodowego (Święta Niepodległości). W tle pomnik Jóna Sigurðssona, ojca islandzkiej niepodległości (źródło: visiticeland.com)

Złote początki Islandii

Oto kilka faktów, które pokazują, że Islandia - choć położona nieco na uboczu i zasiedlona jako ostatni europejski kraj – od ponad 1000 lat jest uczestnikiem wydarzeń w Europie i świecie.

Na pierwszy ogień niech idzie fakt, który raczej nie jest powszechnie znany. Parlament islandzki – Althing – to jeden z najstarszych parlamentów na świecie! Islandczycy pionierami parlamentaryzmu? Zaskakujące, prawda? Althing raz pierwszy zebrał się w 930 roku. Był ciałem ustawodawczym i sądowniczym, częścią systemu zarządzania Wolną Wspólnotą Islandzką. Zbierał się raz w roku w Thingvellir na południowym zachodzie wyspy. Obrady Althingu to było coś! Do Thingvellir zjeżdżali się wtedy kupcy, rzemieślnicy, rolnicy i wędrowcy.

Po drugie, początki stałego osadnictwa na wyspie sięgają 874 roku, kiedy to norweski wiking - Ingólfr Arnarson – osiedlił się w miejscu, które dzisiaj nazywamy Reykjavikiem. A przed Ingólfrem Arnarsonem na wyspie byli jeszcze irlandzcy mnisi. Chrześcijaństwo zostało przyjęte na Islandii około 1000 roku, a więc mniej więcej w tym samym czasie, co w Polsce.

Po trzecie, powstała w latach 1122-1133 Íslendingabók, czyli w tłumaczeniu „Księga o Islandczykach”, uznawana jest za najstarszą zachowaną kronikę skandynawską. Napisał ją islandzki duchowny Ari Þorgilsson.

Po czwarte, Islandczycy byli prawdopodobnie pierwszymi Europejczykami, którzy stanęli na kontynencie amerykańskim. Dotarli do Nowej Fundlandii, która obecnie znajduje się w Kanadzie. Wyprawą dowodził Leif Eriksson.

I wreszcie po piąte, XIII wiek to czas gdy powstały najważniejsze utwory literackie, z którymi kojarzona jest Islandia, czyli sagi. Możemy powiedzieć, że była to złota epoka pisania sag. Najważniejsze z nich napisał Snorri Sturluson – islandzki poeta i polityk. Jest on między innymi autorem zbioru sag „Heimskringla”. Opowiadają one o wallkach królów, ustanowieniu królestw Norwegii, Szwecji i Danii oraz wyprawach wikingów do Anglii. „Heimskringla” obszernie czerpie z mitologii nordyckiej. Wyprowadza ród władców skandynawskich od samego Odyna i jego potomków na Wschodzie w Walhalli i jej stolicy Asgardzie.

Sesja Althingu według Williama Gershoma Collingwooda
Sesja Althingu według Williama Gershoma Collingwooda

Wojna domowa i zależność od Danii

Niezależność Islandii trwała do 1262 roku. Wtedy to zakończyła się tzw. epoka Sturlungów.  Tym mianem określa się ponad czterdziestoletnią wojnę domową, którą toczyły ze sobą najpotężniejsze rody Islandii. Jednym z nich byli właśnie Sturlungowie. Wojna wybuchła, bo wobec rosnącej potęgi poszczególnych rodów i ich wodzów, coraz trudniej było utrzymać stworzony przez pierwszych osadników system zarządzania wyspą. Efektem tej wojny było tzw. Stare Przymierze, w którym wodzowie przyjęli zwierzchnictwo króla Norwegii. Po tym wydarzeniu Islandia odzyskała pełną niepodległość dopiero w 1944 roku!

Dlaczego wodzowie zdecydowali się na taki krok? Cóż, teorii jest kilka, ale można zakładać, że po prostu byli już zmęczeni wojną i wierzyli, że przymierze z królem doprowadzi do trwałego pokoju. Dużą role odegrała też obawa, że król norweski nałoży embargo na Islandię, jeśli ta nie przysięgnie mu wierności. Jest też teoria o osobistych korzyściach wodzów, którzy liczyli na apanaże. A może po prostu nie był to jeszcze czas nacjonalizmów i Islandczycy inaczej postrzegali ideę suwerenności?

Tak czy inaczej, ta jedna decyzja na prawie 700 lat zdecydowała o podległości Islandii, najpierw wobec Norwegii, a potem Danii.

Jón Sigurðsson i przebudzenie Islandczyków

W tym miejscu wsiadamy w najszybszy pociąg (w końcu jesteśmy eko) świata i przenosimy się do XIX wieku. To czas, w którym narodził się islandzki ruch niepodległościowy. Pierwsze skrzypce grali w nim wykształceni w Danii i zainspirowani romantycznymi ideałami islandzcy intelektualiści skupieni wokół czasopisma Fjölnir. Artykuły na temat historii, języka i kultury islandzkiej publikował w nim niejaki Jón Sigurðsson.

Jón Sigurðsson
Jón Sigurðsson

Słowo „niejaki” jest tutaj celowe. Ma ono tworzyć pewien kontrast pomiędzy tym, że nie jest to postać powszechnie znana w Europie. Jest spora szansa na to, że go nie kojarzysz. Natomiast na Islandii Jón Sigurðsson uznawany jest za ojca niepodległości tego kraju. Trzeba jednak podkreślić, że w działaniach Sigurðssona chodziło o zwiększenie autonomii Islandii, a nie o pełną niepodległość.

Nie będę tutaj rozpisywał się szczegółowo o życiorysie Sigurðssona. Możesz o nim przeczytać np. w Wikipedii. Ważne jest to, że nasz bohater uczestniczył w najważniejszych wydarzeniach dla islandzkiej autonomii w XIX wieku i że robił to „z głową”. Islandzki ruch niepodległościowy był zawsze ruchem pokojowym.

W 1845 roku duński król przywrócił działanie Althingu. Co prawda na razie jako ciała konsultacyjnego, ale jednak. W 1867 Althing dostał już władzę ustawodawczą, a kilka lat później Dania przyznała Islandii ograniczoną autonomię. W 1874 Islandczycy mieli już swoją konstytucję. Zgadnij kto "maczał palce" w tych wszystkich wydarzeniach? Sigurðsson brał udział między innymi w debatach, które doprowadziły do odrodzenia Althingu, a potem zasiadał w islandzkim parlamencie jako poseł.

Historyk Gunnar Karlsson podkreśla jednak, że Jón Sigurðsson był raczej pragmatykiem niż romantykiem.

"Jón Sigurðsson nie był typowym XIX-wiecznym bohaterem narodowym. Nie był skrajnym nacjonalistą i jak na swoje czasy był raczej pozbawiony romantyzmu. Przede wszystkim był zwolennikiem modernizacji, demokracji, praw człowieka i rozwoju gospodarczego. Jego kariera również nie była typowa dla przywódcy ruchu wyzwoleńczego. Nigdy nie został aresztowany za działalność polityczną ani nie spędził ani jednej nocy w więzieniu. Wręcz przeciwnie, przez większość życia utrzymywał się z dość hojnych grantów badawczych różnych instytucji naukowych, w mniejszym lub większym stopniu finansowanych przez duński skarb państwa" - pisze Karlsson.

Później sprawy potoczyły się dość szybko. W 1904 roku w duńskim rządzie utworzono stanowisko Ministra ds. Islandii, a wyspa uzyskała prawdziwą autonomię. 

Hannes Hafstein - pierwszy minister ds. Islandii w duńskim rządzie oraz pierwszy premier IslandiiHannes Hafstein - pierwszy minister ds. Islandii w duńskim rządzie oraz pierwszy premier Islandii

Dwa razy niepodległość

Wszystko zmierzało do pełnej niepodległości. Można powiedzieć, że Islandia stała się niepodległym państwem już w 1918 roku. 1 grudnia tego roku Dania i Islandia podpisały układ, na mocy którego stały się odrębnymi państwami, połączonymi unią personalną. Władcą był oczywiście król Danii. Dania reprezentowała Islandię na arenie międzynarodowej oraz w sprawach obronnych. Układ miał obowiązywać do 31 grudnia 1943 roku.  

Dotychczasowy porządek w Europie zburzył wybuch II wojny światowej. Dania została w 1940 roku zajęta przez Niemców. Duńczycy po prostu nie mieli szans z wciąż rozpędzającą się wtedy niemiecką machiną. Z kolei Islandię wiosną 1940 roku zajęli Brytyjczycy. Tak, zajęli, bo była to inwazja, której Islandczycy pierwotnie nie chcieli. Patrząc na to z perspektywy czasu, można przyznać, że dzięki takiemu ruchowi Brytyjczyków, udało się uprzedzić niemiecką inwazję. Po przystąpieniu do wojny Stanów Zjednoczonych, Brytyjczycy przekazali nadzór nad wyspą Amerykanom. Niektóre źródła podają, że na wyspie w szczytowym momencie stacjonowało 40 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Islandia miała wtedy mniej dorosłych mężczyzn – populacja tego kraju wynosiła wówczas 120 tysięcy ludzi!

Amerykańscy żołnierze na Islandii w 1943 rokuAmerykańscy żołnierze na Islandii w 1943 roku

Kluczowe jest to, że obecność alianckich wojsk sprawiła, że Islandia uniknęła wojennej pożogi oraz praktycznie zlikwidowała bezrobocie. W opracowaniach można znaleźć nawet twierdzenie, że do końca II wojny światowej Islandia przekształciła się z jednego z najbiedniejszych krajów w Europie, w jeden z najbogatszych.

Tu dochodzimy do kluczowego momentu dla islandzkiej niepodległości.

31 grudnia 1943 roku wygasł traktat pomiędzy Danią a Islandią. Dania była wciąż okupowana przez Niemcy, a Islandczycy stanęli przed pytaniem: „co dalej?”.

Od 20 do 23 maja 1944 roku obywatele Islandii głosowali w referendum w sprawie przyszłości i ustroju swojego kraju. W referendum padły dwa pytania.

Pytania w referendum na Islandii w maju 1944 roku

  1. Czy jesteś za zerwaniem unii z Danią?
  2. Czy jesteś za przyjęciem nowej republikańskiej konstytucji?

Wyniki, jakie przyniosło to referendum współcześnie raczej nie zdarzają się w demokratycznych państwach. Mobilizacja społeczeństwa była ogromna. Frekwencja wyniosła 98,6%. Za zerwaniem unii z Danią opowiedziało się 97,35% głosujących, a za nową, republikańską konstytucją – 95,04%. Królestwo Islandii przestało istnieć!

17 czerwca 1944 roku Islandia stała się formalnie całkowicie niepodległym Państwem, a pierwszym prezydentem został Sveinn Björnsson. Właśnie tego dnia w 1944 roku odbyło się uroczyste spotkanie w dolinie Thingvellir (tam, gdzie zbierał się Althing), na którym proklamowano republikę. 17 czerwca to też dzień urodzin Jóna Sigurðssona. Jest co świętować. Islandczycy umieją w rocznice.

Islandzka flaga w Thingvellir (fot. Andreas Tille)Islandzka flaga w Thingvellir (fot. Andreas Tille)

Jak Islandczycy świętują niepodległość

Dzisiaj 17 czerwca jest świętem narodowym na Islandii. W 2024 roku Islandczycy obchodzą 80-lecie ustanowienia republiki, więc okazja do świętowania jest podwójna.

W każdym mieście odbywają się parady, którym zazwyczaj towarzyszy orkiestra dęta. Biorą w nich udział między innymi islandzcy skauci. Po paradzie przychodzi czas na oficjalne przemówienia.  Jedną z przemawiających jest Fjallkonan – ubrana w tradycyjny strój „kobieta z gór”, kobiece wcielenie Islandii. Później Islandczycy bawią się już mniej formalnie, albo w swoim gronie albo na licznych tego dnia wydarzeniach muzycznych. W niektórych miastach obchody odbywają się pod dachem, ze względu na kapryśną w czerwcu pogodę. Jest to dzień radości i narodowej dumy.

Fjallkonan podczas obchodów Święta Niepodległości Islandii (źródło: visiticeland.com)Fjallkonan podczas obchodów Święta Niepodległości Islandii (źródło: visiticeland.com)

Informacje o artykule

Autorem tekstu jest Paweł Nowak (Zespół Komunikacji i Promocji, Departament Programów Pomocowych, Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej)