Trwa ładowanie...

 

Trwa zapisywanie na newsletter...

Piła – historia bez kantu

Z czym kojarzy Ci się Piła? Chodzi o miasto a nie film. Z piosenką zespołu Strachy na Lachy? Z fabryką żarówek? Z jeleniem na neonie? Jeśli chociaż raz odpowiedziałeś „tak” to przeczytaj ten tekst. Zobaczysz miasto z pomysłem na siebie, które nie boi się sięgać po fundusze, a potem wykorzystać je z pożytkiem dla mieszkańców.

Jest 2016 rok. Autor tego tekstu mieszka na wsi pod Warszawą. Na osiedlu pojawiają się nowi sąsiedzi - małżeństwo, które przeprowadziło się z Warszawy. Ja i nowy sąsiad szybko się zaprzyjaźniamy. Czas umilają nam weekendowe grille, ogniska i męskie spotkania w garażu. Oczywiście przy oranżadzie (tu następuje mrugnięcie okiem).

Tam, gdzie tańczą tango

Kolega (dajmy mu na imię Adam) pochodzi z Okonka w województwie wielkopolskim. To całkiem blisko Piły, jakieś 50 km. W latach 2000-2004 Adam uczył się w liceum w Pile i często wspomina o tym mieście. To właśnie na jednym z takich męskich spotkań puszcza mi piosenkę „Piła Tango” Strachów na Lachy. Grabaż i Kozak z tego zespołu pochodzą właśnie z Piły.Od razu zakochuję się w tym utworze. Fascynuje mnie jak plastycznie, z humorem i swadą można pisać o wspomnieniach i mieście, z którego się pochodzi.

"W czasach gdy nad Piłą jeszcze latały samoloty
Wojewoda Śliwiński kazał pomalować płoty
Potem wszystkie płoty w Pile miały kolor zieleni
Rogaczem na wieżowcu Piła witała jeleni"

Strachy na Lachy na Pol’and’Rock Festival 2022 (fot. Ralf Lotys)Strachy na Lachy na Pol’and’Rock Festival 2022 (fot. Ralf Lotys)

Samoloty, wojewoda i rogacz

Piękne prawda? Ileż w tym jest historii miasta. Adam tłumaczy mi te odniesienia. Samoloty latały, bo na lotnisku w Pile stacjonował  6. Pułku Lotnictwa Myśliwsko-Bombowego. Teraz już nie latają tak często, bo wojsko pożegnało się z lotniskiem.  Pod koniec 1997 roku odleciały do innych jednostek prawie wszystkie stacjonujące tam samoloty Su-22. Dzisiaj na lotnisku działa aeroklub.

Andrzej Śliwiński to pierwszy wojewoda pilski w latach 1975-1980. Mimo że są to już czasy słusznie minione, jest to postać wspominana bardzo ciepło i zasłużona dla miasta. W 2001 roku został wybrany przez mieszkańców Pilaninem XX wieku. Malowanie płotów bynajmniej nie jest jego największym osiągnięciem. Ten wers to raczej takie mrugnięcie okiem. Ówczesny wojewoda zasłużył się dla Piły na kilka innych sposobów, np. w kierunku na Poznań, na Gorzów i na Złotów powstały drogi dwupasmowe, w samej Pile wybudowano mnóstwo budynków mieszkalnych. Piła była stolicą województwa pełną gębą.

Rogacz na wieżowcu to słynny neon z jeleniem i hasłem „Piła wita”.

"Kiedyś, gdy nie było obwodnicy, to wjeżdżając do Piły od strony Poznania, musiałeś minąć ten neon. To trochę taki symbol Piły" – wyjaśnia Adam.

Fascynująca jest historia tego neonu. Jak pisze portal asta24.pl wykonali go dwaj artyści – Eugeniusz Repczyński i Eugeniusz Ćwirlej – na polecenie pierwszego sekretarza, który chciał czymś zapełnić pustkę na wieżowcu po przeniesionym właśnie przekaźniku radiowo-telewizyjnym.

"Byłem młody, genialny, sprytny i mówię: proszę panów, sprawa jest załatwiona, robimy reklamę „Piła Wita”, „Piła Żegna” - do wyboru" - opowiada Eugeniusz Repczyński na stronie asta24.pl.

W 2016 roku na Pilan padł blady strach. Jeleń zniknął. Na szczęście tylko na chwilę. Został wymieniony na nowy, energooszczędny, ledowy.

Lądowisko w Pile (źródło: UM Piły)Lądowisko w Pile (źródło: UM Piły)

Miasto z potencjałem, ale i problemami

Dlaczego o tym wszystkim piszę? W Pile nigdy nie byłem, ale jest to miasto, z którym mam bardzo pozytywne skojarzenia. Nawet mimo tego, że piosenka Strachów na Lachy ma raczej słodko-gorzki smak. Słodki, bo odnosi się do lat młodości. Gorzki, bo punktuje jednak kilka słabości ówczesnej Piły (piosenka powstała w 2005 roku).

Nie ulega wątpliwości, że Piła jest jednym z miast, które wciąż niosą brzemię reformy administracyjnej. 1 stycznia 1999 roku 33 miasta straciły status stolic województw. Piła była jednym z nich.

Dzisiaj wiele miast, które kiedyś miały status wojewódzkich, a teraz są stolicami powiatów, znajduje się na liście, którą przygotowała Polska Akademia Nauk w 2019 roku. To lista 139 miast średniej wielkości zagrożonych utratą funkcji społeczno-gospodarczych. Piła jest wśród nich, podobnie jak kilka innych byłych miast wojewódzkich (Elbląg, Jelenia Góra, Legnica,  Słupsk, Tarnobrzeg).

Kiedy przeczytałem, że Piła właśnie zakończyła swój projekt dofinansowany z Funduszy Norweskich i EOG, ucieszyłem się. Byłem bardzo ciekawy jaki pomysł na rozwój ma miasto. Wszak taka jest idea Programu Rozwój Lokalny – wspierać miasta w poszukiwaniu pomysłu na siebie. A potencjał Piły jest naprawdę duży. To największe miasto północnej Wielkopolski. Dodajmy, że miasto bardzo zielone, bo prawie połowę jego powierzchni stanowią obszary zieleni. Blisko Piły znajduje się kilkanaście jezior, a w samej Pile 7 zbiorników wodnych. W mieście działają też 3 uczelnie wyższe. Piła ma sporo wykwalifikowanych pracowników, zwłaszcza w sektorze IT i oświetleniowym. Od lat działają tutaj m.in. zakłady Signify (dawniej Philips Ligtning Poland). Cytując Strachy na Lachy: „W Pile święta jest rodzina i święte są żarówki”.

Piła z lotu ptaka (fot. Grzegorz Paluch, źródło: Facebook "Miasto Piła")Piła z lotu ptaka (fot. Grzegorz Paluch, źródło: Facebook "Miasto Piła")

39 pomysłów na rozwój

Urzędnicy z Piły nie próżnowali. W 2020 roku postanowili sięgnąć po Fundusze Norweskie i EOG właśnie po to, by ten potencjał wykorzystać. Udało się. Pozyskali ponad 15 mln zł, które po zwiększeniu dofinansowania pod koniec 2023 roku, zmieniło się w 17 mln zł.

Działania, jakie za te pieniądze sfinansowano, były bardzo różne – miękkie, czyli nastawione na budowanie relacji mieszkańcami, budowanie tożsamości, rozwijanie kompetencji (np. Pilska Akademia Umiejętności, warsztaty nurkowe dla osób z niepełnosprawnościami, festiwal 4 żywioły) oraz twarde, inwestycyjne, choć powiązane z działaniami miękkimi (np. przebudowa  tzw. Okrąglaka przy Okólnej 32a i utworzenie w nim Pilskiego Instytutu Integracji i Edukacji).

W sumie Fundusze Norweskie trafiły na 39 projektów. Wszystkie realizowane były pod wspólnym szyldem „Miasto Piła z nową energią!”.  Okazało się, że  pozyskane ponad 17 mln zł stało się wielką szansą na zrealizowanie działań, które w miejskich budżetach nie zawsze miały priorytet, przede wszystkim działań niebędących typowymi inwestycjami. Trudno napisać o wszystkich 39 projektach. Tym pewnie zajmą się urzędnicy w swoich raportach. Przyjrzyjmy się przynajmniej kilku przedsięwzięciom.

Ekstremalna rehabilitacja

Czymś, co absolutnie porywa, jest projekt stowarzyszenia Krok po kroku HSA (Handicapped Scuba Association). Stowarzyszenie działa na rzecz rehabilitacji osób z niepełnosprawnościami (np. osoby z niepełnosprawnościami ruchowymi i intelektualnymi, osoby z chorobami postępującymi) oraz osób ze spektrum autyzmu. Najciekawszy jest tutaj sposób rehabilitacji. Odbywa się to poprzez sport ekstremalny, jakim jest nurkowanie.

Kurs nurkowania dla osób z niepełnosprawnościami (fot. K. Trawiński)Kurs nurkowania dla osób z niepełnosprawnościami (fot. K. Trawiński)

"Doznania związane z nurkowaniem, sportem niedostępnym dla większości pełnosprawnych osób zapewniają poczucie wyjątkowości i dają szansę na przemianę życia" – pisze na swojej stronie stowarzyszenie.

W projekcie wzięło udział 40 osób.

"To były osoby z niepełnosprawnością i wykluczeniem społecznym. Ponad połowie z tej czterdziestki udało się uzyskać certyfikat nurka" – powiedział Polskiemu Radiu Koszalin prezes stowarzyszenia Krzysztof Trawiński.

Uczestnicy kursu nurkowania (fot. K. Trawiński)Uczestnicy kursu nurkowania (fot. K. Trawiński)

Seniorzy ręka w rękę z młodymi

Trochę mniej ekstremalne zajęcia odbywają się w tzw. Okrąglaku. To budynek z 1920 roku, położony przy ul. Okólnej 32a, który kiedyś był przedszkolem, potem służył osobom w kryzysie bezdomności, a teraz mieści się tam Pilski Instytut Edukacji i Integracji. Władze miasta zainwestowały w remont Okrąglaka i przystosowanie go do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i seniorów. Są tu winda, rampa przy wejściu do budynku i miejsca parkingowe.

Tzw. Okrąglak - siedziba Pilskiej Akademii Edukacji i Integracji (fot. Urząd Miasta Piły)Tzw. Okrąglak - siedziba Pilskiej Akademii Edukacji i Integracji (fot. Urząd Miasta Piły)

Wszystkie te rozwiązania mają ogromne znaczenie, bo instytut jest miejscem, które ma służyć integracji międzypokoleniowej. Starszym pomaga w rozwoju i aktywizacji, a dla młodych jest przestrzenią do aktywnego spędzania czasu i czerpania z doświadczeń innych osób.

Znajdują się tu sale językowa i komputerowa, odbywają się zajęcia nauki języków angielskiego i francuskiego, obsługi komputerów i aplikacji dla seniorów oraz cykl warsztatów ekologicznych dla młodych i starszych. Będzie to więc miejsce przyjazne seniorom i młodym. Oprócz budynku powstał wokół ogród edukacyjny. Już teraz każda szkoła podstawowa z Piły posiada w nim swoją „grządkę”, w uprawie której dzieci wspierane są wiedzą doświadczonych w ogrodnictwie seniorów.

"To miejsce z założenia, ma jak w samej nazwie - integrować. Integrować przede wszystkim pokoleniowo. Chcielibyśmy żeby i seniorzy, i młodzi ludzie tutaj mieli swoje miejsce" – mówił w październiku 2023 roku ówczesny prezydent Piły Piotr Głowski.

Tzw. Okrąglak - siedziba Pilskiej Akademii Edukacji i Integracji (fot. Urząd Miasta Piły)Prace w ogrodzie edukacyjnym obok Okrąglaka (fot. UM Piły)

Wyjątkowy konkurs

Miejsce, które ma służyć młodym, to tylko część oferty miasta dla tej grupy. Zespół projektu „Miasto Piła z nową energią!” przygotował dla młodzieży mnóstwo inicjatyw. Jedną z nich jest Pilska Akademia Umiejętności – konkurs, w którym wzięło udział 5 zespołów uczniów i nauczycieli z 5 szkół ponadpodstawowych w Pile. Ich zadaniem było stworzenie wizytówek przedsiębiorców w formie prezentacji multimedialnej oraz filmów promocyjnych.

Zespoły zostały gruntownie przeszkolone z wystąpień publicznych, sztuki tworzenia prezentacji biznesowych, design thinking oraz produkcji filmów reklamowych. Przez kilka miesięcy pracowały nad swoimi projektami. 14 marca 2024 roku odbyła się finałowa gala konkursu. Zwyciężył zespół z  Zespołu Szkół Ekonomicznych w Pile. Zdobył nagrodę jury i nagrodę publiczności

Zwycięzcy Pilskiej Akademii Umiejętności - reprezentanci Zespołu Szkół Ekonomicznych w Pile: Bianka Pierzyńska, Julia Rolbiecka, Alicja Domańska, Krzysztof Surdykowski oraz Adam Bembnista (fot. UM Piły)Zwycięzcy Pilskiej Akademii Umiejętności - reprezentanci Zespołu Szkół Ekonomicznych w Pile: Bianka Pierzyńska, Julia Rolbiecka, Alicja Domańska, Krzysztof Surdykowski oraz Adam Bembnista (fot. UM Piły)

"Bardzo pomogło mi to w rozwoju komunikacji z ludźmi. Chciałbym podziękować firmie MZK, która dała nam wiele możliwości, które pozwoliły wygrać ten puchar. Super przeżycie, można nabyć super umiejętności. Warsztaty też TOP" – mówił portalowi asta24.pl Krzysztof Surdykowski z Zespołu Szkół Ekonomicznych, zwycięzca konkursu.
"Przede wszystkim należy dostrzec zaangażowanie uczniów. Tworzenie zespołu i wykorzystywanie umiejętności, których być może nawet nie byli świadomi. Na koniec ta prezentacja na scenie, to też jest pokonanie stresu, niecodziennych sytuacji" – oceniła Beata Dudzińska, pełniąca funkcję  Prezydent Miasta Piły.

Wycieczka w kosmos

Ostatni projekt, o którym chciałbym Wam opowiedzieć, to Centrum Edukacji Lotniczej i…wycieczki w kosmos! Dla mnie to przykład jak miasto może wykorzystać swoje atuty. Urzędnik zajmujący się rozwojem regionalnym w moim ministerstwie powiedziałby, że chodzi o „rozwój w oparciu o endogeniczne potencjały”. Ja wolę mówić o atutach.

A takim atutem jest właśnie lotnisko w Pile. Na co dzień służy między innymi aeroklubowi. Znajduje się na nim kilkadziesiąt schronohangarów, a w jednym z nich  baza Lunares. Odbywają się tu  symulowane misje kosmiczne na Księżyc i Marsa.

"To prosta, kontenerowa struktura. To nie jest prototyp bazy kosmicznej, tylko laboratorium izolacji, gdzie cała przestrzeń jest podobna do bazy kosmicznej. Ludzie tam żyją, pracują, mają laboratoria i miejsca do spania. Mamy też duży hangar lotniczy, gdzie można odbywać symulowane spacery kosmiczne. Nasza placówka ma bardzo dobry sprzęt i bardzo dokładnie zbieramy dane. Ale najważniejsze jest to, że są tam prawdziwi ludzie, którzy są izolowani" – mówił we wrześniu 2023 roku w wywiadzie dla Wprost Leszek Orzechowski, dyrektor Habitatu Lunares.

Lunares i Stowarzyszenie „Space is more”  współpracowało z miastem w ramach projektu. W zeszłym roku baza 4 razy otworzyła się dla mieszkańców. Mogli oni uczestniczyć w symulowanych misjach kosmicznych. Można było zwiedzić stację kosmiczną i zobaczyć w jakich warunkach pracują i wypoczywają analogowi astronauci. Nie zabrakło też ciekawostek o kosmosie oraz robotów humanoidalnych, które nawiązywały kontakt z człowiekiem. Każdy mógł zbudować własną mapę nieba, specjalny labirynt dla robotów oraz sprawdzić jak steruje się robotem.

Dzień otwarty bazy Lunares (fot. UM Piły)Dzień otwarty bazy Lunares (fot. UM Piły)

Ale jest także miejskie uzupełnienie habitatu Lunares. W bliźniaczym schronohangarze obok bazy Lunares na  lotnisku, powstaje Centrum Edukacji Lotniczej - nowoczesna baza, zajmująca się technologiami lotniczymi i kosmicznymi, w której prowadzone będą działania badawczo-edukacyjne dla dzieci, młodzieży. Znajdzie się tam także planetarium, w którym będzie można oglądać kosmos, przestrzeń edukacyjna do przeprowadzenia eksperymentów, a także wystawowa, gdzie prezentowane będą tematy związane z lotnictwem i kosmosem.    

Teren wokół przebudowanego schronohangaru zostanie zagospodarowany w formie m.in. ogrodu edukacyjnego z możliwościami prezentacji choćby elementów edukacyjnych związanych z OZE. Powstanie też parking dla samochodów i autobusu.

Czy powstanie nowa atrakcja?  Miasto ma przekonanie, że powstanie niezwykle interesujący obiekt, który pozwoli dzieciom i młodzieży poznać tajniki kosmosu, zagadnienia związane z lotnictwem, ale także zobaczyć jak działają choćby instalacje OZE.

Baza Lunares otworzyła się dla gości z zewnątrz (fot. UM Piły)Baza Lunares otworzyła się dla gości z zewnątrz (fot. UM Piły)

Zachęcamy do odwiedzenia strony internetowej projektu. Znajdziecie tam mnóstwo zdjęć i informacji o przedsięwzięciu.

Projekt „Miasto Piła z nową energią!” uzyskał ponad 17 mln zł dofinansowania z Funduszy Norweskich w ramach Programu Rozwój Lokalny.

Autor artykułu: Paweł Nowak (Zespół Komunikacji i Promocji, Departament Programów Pomocowych, Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej).